Dziś 1 listopada – dzień zadumy
Dzień jesienny tak cicho Jak liść zżółkły opada; Złoto ma z października Smutek ma z listopada. I w ten smutek złotawy, I w ten płomyk zamglony Przybrały się Zaduszki Jak w przejrzyste welony. Płoną świeczek szeregi, Płoną świeczek tysiące, Powiewają płomyki Zamyślone i drżące. Więc płomykiem jak dłonią, Dłonią ciepłą i jasną, Pozdrawiamy tych wszystkich, Których życie już zgasło. Hanna Łochocka „Płoną świeczki”