Spadająca temperatura zachęca do pomocy naszym skrzydlatym przyjaciołom. I słusznie! Choć zdobywanie pokarmu jest ich naturalną umiejętnością to w środowisku miejskim, przy niskich temperaturach to zadanie jest znacznie utrudnione. Pokrywa śniegu i zamrożona ziemia skutecznie utrudniają im poszukiwania. Dlatego na pytanie – czy dokarmiać ptaki? Odpowiadamy: w zimie jak najbardziej tak! Należy jednak robić to tak, aby im nie zaszkodzić i nie zanieczyszczać okolicy.
Ptaki to nie śmietniki! To pierwsza rzecz, o której powinniśmy pamiętać nim zaczniemy dokarmianie. Resztki ludzkiego jedzenia nie nadają się dla naszych skrzydlatych przyjaciół. Na liście produktów bezpiecznych dla ptaków znajdziecie:
– ziarna i nasiona: pszenica, owies, proso, kukurydza, pestki dyni i słonecznika;
– płatki owsiane i ryżowe;
– orzechy i namoczone suszone owoce (bez dodatku siarki i cukru);
– rozdrobnione świeże owoce i warzywa;
– ugotowane, niesolone warzywa korzeniowe i kapustne;
– niesolona słonina;
– gotowe lub zrobione własnoręcznie kulki z mieszanki smalcu, nasion, ziaren i orzechów. W pobliżu karmnika warto również powiesić poidełko.
Dlaczego nie powinniśmy dokarmiać ptaków ludzkim jedzeniem? Sól, nawet w małych ilościach jest szkodliwa dla ptaków! Dla ważącego 30 g wróbla śmiertelna dawka soli wynosi 1,5 g na kilogram masy ciała, czyli 0,045 g! Tyle znajdziecie w niewielkiej garści chleba! Karmienie ptaków chlebem przynosi więcej szkód niż korzyści:
– zespół anielskiego skrzydła – zwyrodnienie stawów, które powstaje m.in. w skutek nieprawidłowej diety. Występuje najczęściej u ptaków wodnych, ale można je zaobserwować nawet u gołębi! Powoduje ból, a nawet uniemożliwia latanie.
– uszkodzenie nerek i odwodnienie organizmu;
– zatrucia pokarmowe, biegunka;
– kwasica – powoduje dużo innych problemów zdrowotnych, jak np. osteoporoza, choroby i zwyrodnienia stawów, cukrzyca.
Warto również dobrze przemyśleć miejsce, w jakim będziemy dokarmiać ptaki. W ogrodzie można zainstalować karmnik na drzewie lub na paliku wbitym w ziemię. Co ważne – karmnik należy umieścić na takiej wysokości, aby bez wysiłku móc go regularnie czyścić. Miejsce powinno być dobrze widoczne, ale spokojne, oddalone od zgiełku. W przestrzeni miejskiej należy szukać już zainstalowanych karmników. Nie zanieczyszczajmy przestrzeni publicznej! Przypominamy, że zgodnie z art. 145 kodeksu wykroczeń: „kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”.