Prosto ze Szczecina do Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zofii Nałkowskiej zawitał Marek Stelar, a właściwie Maciej Biernawski, miłośnik kryminałów i horrorów. Debiutował w 2014 roku powieścią „Rykoszet”. Obecnie na swoim koncie ma 12 książek, jest również współautorem zbiorów i opowiadań. W kwestii pisania nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Obecnie szykuje się do napisania czwartej części trylogii (tak, czwartej części trylogii ;)) o komisarzu Tomaszu Rędzi w roli głównej. Właśnie za jego sprawą Marek Stelar jest nam szczególnie bliski. Pękamy z dumy, że nasz czytelnik stał się inspiracją i trafił na karty książki. Również z tego powodu, sobotnie spotkanie autorskie było ze wszech miar wyjątkowe. Nie tylko dowiedzieliśmy się, jak zawód architekta, wpływa na opisywanie otoczenia, w którym dzieje się akcja oraz czy bohaterowie jego książek mają jakieś cechy wspólne, podpowiadamy – mają, to było również pierwsze spotkanie, dotychczas korespondencyjnej znajomości panów Stelar/Rędzia. Nasz gość jest autorem słów: „Książki nie robią wyrzutów, że ktoś jest ważniejszy od nich”, ale jak widać, książki mają całą paletę zalet, potrafią łączyć ludzi i tworzyć ciekawe historie również poza kartami powieści.
Wydarzenie dofinansowano z programu Instytutu Książki: Dyskusyjne Kluby Książki.
Zobacz galerię zdjęć z wydarzenia (kliknij na fotografię, aby ją powiększyć):