”Czy pamiętasz, jak z tobą tańczyłem walca…”, ten fragment tekstu z „Kwiatów polskich”, Juliana Tuwima, zakończył niedzielne spotkanie z Danielem Olbrychskim. I właśnie te słowa, wiele lat temu, rozpoczęły aktorską podróż naszego gościa. Chociaż na początku wydawać by się mogło, że prędzej będziemy mieć mistrza olimpijskiego niż wybitnego aktora, bo to właśnie sport był największa pasją Pana Daniela. Ale dzięki matce, polonistce, pisarce, która zaszczepiła w synu miłość do sztuki, to aktorstwo stało się jego sposobem na życie. A to aktorskie życie jest naprawdę imponujące, od debiutu u Janusza Nasfetera, Daniel Olbrychski, grał u najwybitniejszych reżyserów, począwszy od Andrzeja Wajdy przez Jerzego Hoffmana aż po reżyserów spoza granic naszego państwa, jak np. Volker Schlӧndorff czy Nikita Michałkow. Podczas spotkania mogliśmy usłyszeć anegdoty z filmowego świata, m.in. jaka we współpracy jest Angelina Jolie oraz jak tańczy się walca z Sophią Loren. Wieczór z Danielem Olbrychskim, był niezwykłym spotkaniem z człowiekiem, który na stałe zapisał się w historii kina, była to również podróż do fascynującego świata filmu.