Zachęcamy do pobierania bezpłatnego e-booka przygotowanego przez Kwiat Kobiecości, która zawiera historie onkologiczne Moniki i Magdy.
Monika, będąc kobietą przed 40-stką i mamą dwójki dzieci, borykała się z kilkoma schorzeniami ginekologicznymi niemal w tym samym czasie, a między innymi zachorowała też na raka sromu. Magda, młoda kobieta przed 30-stką, dowiedziała się, że choruje na raka trzonu macicy oraz straci szansę na urodzenie dziecka. Po usłyszeniu diagnozy obie pacjentki z nadzieją podeszły do leczenia, dzielnie stawiając czoła chorobie i trudnym przeżyciom i emocjom. Jak przebiegał ten proces i jak doświadczenie choroby zmieniło podejście kobiet do profilaktyki ginekologicznej? Jak teraz wygląda ich życie po chorobie?
Bohaterki e-booka mają nadzieję, że zmotywują kobiety do większego zadbania o swoje sprawy kobiece i regularnego odbywania wizyt u ginekologa. Odpowiednio prowadzona profilaktyka pozwala przecież zachować wewnętrzny spokój i cieszyć się dobrym zdrowiem. Monika i Magda wiedzą, że jeśli nawet choroby nie da się w 100 proc. uniknąć, to jednak współczesna medycyna ma wiele do zaoferowania, nowotwory takie jak rak sromu czy rak endometrium poddają się leczeniu, a wczesne wykrycie choroby daje szansę na pomyślny scenariusz.
Jak wspomniane nowotwory wypadają w statystykach? Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że na terenie Mazowsza w latach 2014-2019 raka sromu rozpoznano u 394 kobiet, a w całej Polsce, w samym tylko 2019 roku, odnotowano 548 nowych przypadków i niestety 371 zgonów z jego powodu. Dlaczego tak się dzieje, skoro wiemy, że ryzyko zachorowania na raka sromu zwiększa się z wiekiem, a jednym z czynników odpowiadających za część zachorowań jest zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV)?
Podobnie raka trzonu można rozpoznać już na wczesnym etapie, pod warunkiem że nie przeszkodzi w tym mit wciąż funkcjonujący w społeczeństwie, a dotyczący krwawień z pochwy: „Bo taka twoja uroda”. Stosunkowo typowy i wczesny objaw choroby pojawia się między miesiączkami w postaci obfitych krwawień czy nietypowych plamień, więc trudno sobie wyobrazić, by kobieta mogła to przeoczyć. Tym bardziej jeśli zaczyna krwawić, będąc już co najmniej rok po menopauzie. Lekarze podkreślają, że do czynników zwiększających ryzyko zachorowania na raka endometrium należą: otyłość, cukrzyca, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, czyli schorzenia mające związek z nadmierną ilością tkanki tłuszczowej, które wymagają leczenia, przejścia na zdrową dietę i redukcji masę ciała. Statystyki pokazują, że z roku na rok rośnie liczba pacjentek zmagających się z rakiem endometrium, a Polska wciąż jest w pierwszej dziesiątce krajów o najwyższej zachorowalności. Krajowy Rejestr Nowotworów w latach 2014-2019 wskazuje na 4660 zachorowań, w tym 1539 zgonów spowodowanych tego rodzaju nowotworem na terenie samego tylko województwa mazowieckiego.
Źródło: strona internetowa Fundacji Kwiat Kobiecości (aktywny link do wpisu)