O tym, co kryje się w Wołominie na głębokości niemal 1600 metrów pod ziemią, transformacji energetycznej i możliwych scenariuszach dla naszej geotermii rozmawiamy z dr Mariuszem Twardawą, doradcą ds. transformacji energetycznej gminy Wołomin.
Znamy już wyniki próbek wody pobranej z otworu badawczego GT-1, jednak większości z nas te parametry nic nie mówią. Jak Pan, jako fachowiec ocenia wołomińskie źródło geotermalne?
Przede wszystkim należy pogratulować pozyskania środków na wykonanie odwiertu badawczego, co jest niewątpliwie podyktowane świadomością władz gminy, że należy szukać alternatywnych źródeł energii. Wołomin obecnie zasilając miasto wodą grzewczą na potrzeby ogrzewania i przygotowania ciepłej wody bazuje tylko na węglu. Kolejne lata muszą przynieść bardzo głębokie zmiany w tym zakresie.
Ciepło geotermalne jest kategoryzowane jako odnawialne źródło energii, a wszystkie gminy w Polsce zobowiązane są do zwiększania udziału tych źródeł w ramach transformacji energetycznej. Dlatego obecnie, mając już potwierdzone parametry odwiertu, to źródło bez wątpienia musi zostać uwzględnione w planie transformacji energetycznej Wołomina na kolejne dekady.
Uzyskane parametry wody termalnej odbiegają od szacunków geologicznych, jakie zostały przeprowadzone na etapie przygotowawczym. Zakładano, że z warstwy wodonośnej uzyskana zostanie woda termalna o kilka stopni cieplejsza. Niższa niż zakładana temperatura uzyskana na wypływie jest rekompensowana jednak poprzez dwukrotnie większą od szacowanej wydajność. Oznacza to, że z energetycznego punktu widzenia przy nawet niższej temperaturze możemy uzyskać większą ilość energii. Należy podkreślić, że podstawowym celem projektowanego otworu badawczego Wołomin GT-1 było uzyskanie wody termalnej w zakładanej ilości około 100 m3/h oraz o temperaturze powyżej 40°C.
Jak więc możemy wykorzystać nasze zasobne źródło wody geotermalnej?
W każdym przypadku źródło wody geotermalnej jest najbardziej pożądane jako wsparcie systemu ciepłowniczego. To naturalne wykorzystanie energii zawartej w gorącej wodzie. O przydatności wody termalnej decyduje szereg parametrów. Oczywiście najistotniejsza jest temperatura i wydajność odwiertu. Niezwykle istotne jest również zasolenia wody, co przekłada się na żywotność między innymi wymienników ciepła i innych urządzeń.
W przypadku odwiertu wołomińskiego mamy do czynienia z wodą o temperaturze, którą trzeba będzie podnieść w kaskadowej pompie ciepła zasilanej energią elektryczną, aby wykorzystać ją do celów ciepłowniczych. Najlepiej, aby była to energia wytwarzana w źródle kogeneracyjnym lub pochodząca z farm fotowoltaicznych i wiatraków. Jest to kwestia szerszego spojrzenia i zbilansowania całego systemu gminy. O możliwości pełnego wykorzystania odwiertu dla wsparcia systemu ciepłowniczego zdecydują szczegółowe analizy i obliczenia techniczno-ekonomiczne, które zostaną wykonane w ramach opracowania kompleksowej strategii transformacji energetycznej gminy.
To opracowanie będzie również ujmowało inne aspekty wykorzystania źródła, chociażby dla celów rekreacyjnych i balneologicznych na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji. Obecnie usługi związane z centrami odnowy biologicznej jak saunaria, baseny termalne czy solankowe cieszą się bardzo dużą popularnością i są inwestycjami przychodowymi dla samorządów, które zdecydowały się na takie inwestycje. Tu dobrym przykładem jest chociażby Mszczonów, gdzie z powodzeniem funkcjonuje taki kompleks. Dlatego niezmiernie cieszy fakt, że Urząd Miejski w Wołominie podjął już rozmowy dotyczące opracowania biznesplanu w tym aspekcie.
Niezwykle istotne jest opracowanie studium wykonalności dla takiej inwestycji, która będzie służyła mieszkańcom, a z drugiej strony będzie przychodowa dla miasta i jednocześnie samowystarczalna energetycznie dzięki energii z odwiertu geotermalnego. Parametry wody z odwiertu są również bardzo obiecujące dla leczniczego wykorzystania źródła. Pojawiają się również możliwości wykorzystania spożywczego, ale jeszcze za wcześnie, żeby mówić o konkretach.
Wołomin określa strategiczne kierunki rozwoju, które zdecydują o naszym życiu na wiele lat. Jakie to są kierunki i jakie widzi Pan szanse dla naszej gminy?
Bardzo dobrze odbieram świadomość władz Wołomina w kontekście mających miejsce zmian w zakresie transformacji energetycznej. To wymaga długofalowej strategii miasta, wyznaczenia realnych celów przy jednoczesnym zapewnieniu finansowania zewnętrznego. W ramach transformacji energetycznej to nie tylko geotermia, to również – a może przede wszystkim – poszanowanie energii. Można to realizować kontynuując termomodernizację budynków, systematycznie dążąc do udziału coraz większej ilości energii odnawialnej z farm PV, turbin wiatrowych czy wprost wykorzystując energię słoneczną do ogrzewania.
Bez wątpienia kluczową sprawą obecnie dla Wołomina jest opracowanie takiej strategii, która będzie uwzględniała wszystkich interesariuszy – mieszkańców, spółki miejskie takie jak m.in. ZEC, czy PWiK czy MZO. Niezwykle istotna jest w tym przypadku również świadomość mieszkańców, czym dla nich będzie taka transformacja. Nadrzędnym celem jaki musi przyświecać wszystkim zmianom i inwestycjom to z jednej strony spełnienie wyśrubowanych warunków emisyjnych i wykorzystania źródeł odnawialnych, ale z drugiej stabilność finansowa gminy przy jednoczesnym zapewnieniu akceptowalnych cen energii elektrycznej i cieplnej dla mieszkańców.
Stoimy jako Polska przed wieloma wyzwaniami klimatycznymi i rewolucją energetyczną. Co nas czeka w perspektywie najbliższych lat? Czego potrzebuje Wołomin, aby sprostać wyzwaniom drugiej połowy XXI wieku?
Ostatnie lata to czas nieoczekiwanych wydarzeń. Agresja Rosji na Ukrainę zmieniła podejście Europy do importu paliw kopalnych – szczególnie z Rosji. Kryzys energetyczny wywołany wysokimi cenami gazu oraz spadkiem produkcji energetyki jądrowej i wodnej przełożył się na rekordowe ceny energii w całej Europie. To przynosi rewizję na spojrzenie europejskich państw na transformację energetyczną.
Modernizacja polskiej energetyki jest bardzo powolna. Wyraźnie pogarszają się wskaźniki bezpieczeństwa energetycznego systemu. Te zmiany możemy zaobserwować wprost analizując udział opłat za energię elektryczną i ciepło w domowym budżecie. Niestety nic nie wskazuje na to, aby tendencja związana z rosnącymi kosztami energii w każdej postaci miała się zmienić w kolejnych latach.
Obecnie w Polsce 80% energii elektrycznej i blisko 70% energii cieplnej jest wytwarzane z węgla. Sytuacja geopolityczna, regulacje unijne i przyjęta Polityka Energetyczna Polski do 2040 obligują wytwórców energii cieplej i elektrycznej do przechodzenia na źródła odnawialne. Aby sprostać tym wymaganiom również w Wołominie muszą nastąpić długofalowe zmiany i inwestycje.
W perspektywie następnych lat chcąc zabezpieczyć przyszłość energetyczną gminy niezbędne jest podjęcie trudnych, lecz niezwykle istotnych decyzji.
Przede wszystkim Wołomin potrzebuje mapy drogowej na kolejne dziesięciolecia, która będzie zgodna z krajową polityką energetyczną, ale która będzie również akceptowalna społecznie. Opracowanie takiej strategii musi uwzględniać najlepsze dostępne rozwiązania techniczne, wykorzystanie w jak najlepszy sposób dostępnej infrastruktury gminy przy jednocześnie akceptowalnym koszcie ekonomicznym.
dr inż. Mariusz Twardawa
Absolwent Wydziału Inżynierii Środowiska i Energetyki Politechniki Śląskiej. Ukończył również studia podyplomowe Energetyką Cieplną na AGH oraz Energetyka Odnawialna dla Biznesu w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej. Od prawie 20 lat związany z energetyką i ciepłownictwem. Współautor projektów realizowanych dla NCBR „Ciepłownia przyszłości” oraz „Elektrociepłownia w lokalnym systemie energetycznym. Pełnił funkcję wiceprezesa zarządu w Rafako Innovation, współpracuje z Instytutem Energetyki Odnawialnej, NCBR , przedsiębiorstwami energetyki cieplnej i samorządami.